Transkrypcja tekstu:
Zdecydowałam się w dzisiejszym odcinku poruszyć temat drzewoterapii z dwóch powodów:
po pierwsze sama od zawsze uwielbiam przytulać się do drzew, nauczyła mnie tego moja babcia, a ją zapewne jej babcia, jako mała dziewczynka uwielbiałam przebywać na łonie natury, przytulać drzewa i mówić do roślin, później zapomniałam o tym na wiele długich lat, dziś zawsze powtarzam moim pacjentom, że jeśli wybiorą się na spacer do lasu, w pobliżu którego znajduje się mój gabinet i zobaczą dziwną osobę przytulającą drzewo – z pewnością będę to ja. Temat jest mi więc bliski osobiście, drugi powód, to moja obserwacja dotycząca tego, że coraz chętniej i coraz odważniej sięgamy po naturalne środki lecznicze i wspomagające zdrowie i na nowo odkrywamy to, co dla naszych prababć i ich babć było oczywistością. Chcąc pogłębić wiedzę na temat drzewoterapii nie spodziewałam się, że znajdę wiele informacji w polskiej literaturze, prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że znajdę je w ogóle. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że bardzo się myliłam a w Polsce możemy znaleźć nie tylko wartościową literaturę ale także lekarzy promujących tę formę terapii, a nawet ośrodki terapeutyczne specjalizujące się właśnie w terapii lasem.
O wpływie drzew na nasze zdrowie wiedziała świetnie moja babcia, zapewne także i Twoja, moja jednak nie wyjaśniła mi dlaczego konkretnie mamy się do tych drzew przytulać, jeśli Twoja też tego nie zrobiła już spieszę z informacjami prosto z ośrodków medycznych specjalizujących się w drzewoterapii. Terapia lasem, którą możemy też znaleźć pod nazwą „kąpiel leśna” czy „sylwoterapia”, redukuje poziom hormonów stresu zmniejszając ilość kortyzolu i adrenaliny, obniża ciśnienie krwi, uspokaja nasz system nerwowy, wspiera układ immunologiczny, wpływa na jakość snu, wycisza ułatwiając koncentrację na chwili obecnej. Regularne praktykowanie drzewoterapii pozwala nam być nie tylko spokojniejszymi ale też zdrowszymi, jest też wsparciem w doświadczeniu powracania do zdrowia po chorobie.
W badaniach przeprowadzonych na uniwersytecie w teksasie brali udział pacjenci wracający do zdrowia po operacji jamy brzusznej, łóżka części badanych znajdowały się w pokojach, których okna wychodziły na pobliski park, a pacjenci mogli z łatwością obserwować drzewa, okna w pokojach pozostałych pacjentów wychodziły na ceglaną ścianę. Badania wykazały, że ta grupa, która miała możliwość obcowania z naturą, nawet jeśli dotyczyło to tylko biernej obserwacji, szybciej wracała do zdrowia niż osoby z grupy patrzącej na ścianę. Z kolei inne badania, przeprowadzone w latach 90tych wykazały, że leśne spacery i obcowanie z drzewami wspiera leczenie cukrzycy.
Lasoterapia to także lepiej dotleniony mózg, większa uważność i koncentracja, a co z tym idzie lepsze funkcjonowanie. Udowodniła to profesor Rachel Kaplan z uniwersytetu w Michigan w swoich badaniach. Na początku prof. Kaplan poddała badanych sekwencji wyczerpujących zadań intelektualnych, po 40 min zmęczeni badani losowo przydzielani byli do grup, z których każda przez kolejne 40minut miała odpoczywać po psychicznym wysiłku w inny sposób – spacerując po rezerwacie przyrody, spacerując po obszarze miejskim, czytając, słuchając muzyki lub siedząc w ciszy. Po tym czasie badani wracali na salę by podjąć się kolejnego zadania. Osoby, które odpoczywały spacerując po lesie radziły sobie lepiej z zadaniem niż przedstawiciele pozostałych grup, a ich subiektywna ocena samopoczucia była znacznie lepsza niż w pozostałych grupach.
Wiemy już jakie pozytywne skutki obcowania z drzewami odczuwały nasze prababcie, zastanówmy się jednak dlaczego drzewa mają tak zbawienny wpływ na nasze organizmy. Jeśli zaczniemy poszukiwać odpowiedzi w systemach filozoficznych dowiemy się, że dla chińskiej medycyny czy też ajurwedy obcowanie z naturą jest naszą naturalną potrzebą, żeby nie powiedzieć koniecznością. Wszelkie duchowe ścieżki doprowadzą nas w końcu do konkluzji, że to właśnie w przyrodzie, której częścią jesteśmy odnajdujemy Boga i że drzewa i wszelkie rośliny dysponują niesamowitą energią. W tekstach taoistycznych znajdziemy mnóstwo przekazów dotyczących umiejętności komunikacji z drzewami, przepływu energii oraz ich wpływu na kanały energetyczne.
Co jednak mówi o tym zachodnia nauka? Przede wszystkim drzewa (i inne rośliny) wydzielają substancję czyli fitoncydy, które posiadają właściwości bakterio-; wiruso- oraz grzybobójcze w oczywisty sposób wspierając nasz układ odpornościowy i wspomagając organizm w walce z infekcjami. Spacer po lesie to świeże powietrze, a świeże powietrze to tlen, zbawienny dla naszych organizmów, spacerując pośród drzew dotleniamy nasze ciała i mózgi, by lepiej się koncentrować, poprawić pamięć, poprawić jakość snu i zadbać o układ oddechowy, nerwowy i odpornościowy. Drzewoterapia oferuje nam także aromaterapię zupełnie za darmo – naturalne olejki eteryczne wydzielane przez drzewa poprawiają nastrój, relaksują, działają przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo.
W końcu – częstotliwość wibracji drzew wpływa na procesy energetyczne zachodzące w nas.
Jak więc samemu sobie zorganizować drzewną terapię?
Wybierz odpowiedni czas, tak abyś nie musiał planować o której musisz wyjść, obliczać ile zajmie Ci trasa i na którą godzinę powinieneś wrócić by ze wszystkim zdążyć. Najlepiej w ogóle nie planuj, po prostu idź, z pełną uważnością na to, co Cię otacza i ciekawością, to przecież bardzo ciekawe na którą leśną ścieżkę nogi zaprowadzą Cię tym razem. Zostaw telefon w domu lub wyłącz go tak, aby podczas spaceru nikt Ci nie przeszkadzał, dobrze jeśli na taki spacer wybierzesz się sam aby nie angażować się zbytnio w rozmowę z towarzyszem, jeśli jednak zabierasz kogoś ze sobą, umówcie się, że podczas terapeutycznego spaceru nie prowadzicie angażujących rozmów. Spaceruj powoli, na co dzień jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego chodzenia, w naszych warunkach często nie ma innej możliwości by z jednego spotkania przemieścić się na drugie niż szybki bieg z kubkiem kawy na wynos w ręku, tym razem jednak spróbuj zrobić inaczej. Idź powoli i spokojnie, obserwuj swój oddech, a może nawet uda Ci się zsynchronizować Twój chód i oddech. Bądź uważny na to, co Cię otacza ale także na to, co dzieje się w Tobie, obserwuj swoje emocje, nigdzie nie musisz się spieszyć, jeśli chcesz możesz się zatrzymać i rozejrzeć, kiedy poczujesz, że to odpowiedni moment – skręcić w inną ścieżkę.
Zanurz się w tym doświadczeniu tak, jakbyś istniał tylko Ty i las – po prostu idziesz. Zaangażuj swoje zmysły, zobacz piękno roślin, nasłuchuj szelestu liści, spadających gałęzi i śpiewu ptaków, poszukaj zapachu lasu, poczuj jak stawiasz stopy na leśnej ścieżce, a jeśli możesz zrobić to boso gwarantuje, że zintensyfikuje to doświadczenia. Oddychaj spokojnie i pozwól swojemu ciału i umysłowi wyciszyć się i zrelaksować. A kiedy będziesz gotowy/ gotowa wybierz sobie drzewo. Intuicyjnie. Wybierz to, które poczujesz –powinno jednak być zdrowe, jeśli znajduje się na nim huba czy inne szkodliwe narośla, wybierz inne drzewo. Możesz też wykorzystać wiedzę o właściwościach konkretnych drzew – sosna na przykład jest drzewem, które wg medycyny chińskiej odżywia nas, wzmacnia system nerwowy, przywraca równowagę i poprawia samopoczucie. Wybierz drzewo, które jest wystarczająco duże, ale nie zbyt duże, jak ostrzegają nas lekarze chińskiej medycyny energia bardzo dużych i wysokich drzew może być przytłaczająca. Możesz też wypróbować kontakt z różnymi rodzajami drzew i przekonać się, które na tę chwilę najbardziej z Tobą rezonują. Bądź otwarty ale pamiętaj o szacunku do drzewa, z którego wsparcia chcesz skorzystać. Miej czyste intencje, wybierz swoje drzewo, podejdź do niego tak, abyś mógł się do niego przytulić i po prostu to zrób. Jeśli chcesz zamknij oczy, oddychaj. Możesz wyobrazić sobie jak energia, którą przekazuje Ci drzewo wpływa do twojego wnętrza, wypełnia je, uspokaja i leczy a potem wraca z powrotem do drzewa.
Możesz także usiąść pod drzewem i medytować – a z pewnością Twoja medytacja będzie inna niż ta praktykowana w domowych warunkach.
Temat leczniczej mocy roślin i drzewoterapii to bardzo szeroki temat, jeśli Cię zaciekawił zachęcam do jego zgłębienia – nie tylko dlatego, że jest interesujący ale przede wszystkim dlatego, że wiedza ta może być bardzo przydatna w codziennym życiu.
Jeśli choć trochę czujesz, że warto byłoby spróbować – odłóż teraz telefon, zamknij komputer i po prostu wybierz się lasu.